Komentarze.

:-) hehehe a ja tak z kimś gadam. Może powinnam robić karierę w call center?

Duży nakład roboty, dłużej się ogarnia całość. Co do zjawiska - no może się nie wypowiem, bo różne ludzie zawody mają, nie każdy przeszedł kurs obsługi łopaty.

Sensol, wznosisz na wyżyny kierunek dadaistyczny.

dziękuję wszystkim za odwiedziny. pierwotny pomysł to sekstelefon dla zoofilów. ale call center też w sumie pasuje

Prawie jak pitolenie, btw pracowałam na widykacyjnym call center, trochę się różniło od takiego marketingowego, ale noo, masakra, jakże to prawdziwe, to dzieło Twe, lubię to <kciuk>

dzięki! tak poważnie, to myślę że praca w call center jest jedną z najcięższych. chyba gorsze jest tylko mycie i ubieranie trupów w zakładzie pogrzebowym