Ritha normalnie: ciśnienie, krążenie, serducho. Ale popatrzeć sobie mogę na zdjęcia. Od dziecka mam ten dyskomfort. A łazić lubię i góry też lubię. Idę, idę, czasami nawet dojdę i nagle łup na glebę

Ale rodzice i tak zjeździli ze mną całą Polskę, oćec nosił mnie na rękach, jak słabłam. No bo jak to? Nie widzieć Tatr?