Filozofia spod jabłoni
Po akcji iście batalistycznej, Adam legł na łopatki i tyłek, żłobiąc w miękkiej trawie liczne dołki i filuterne zagłębienia. Wzrok utkwił w dających cień gałęziach drzewa, przez które przeświecał blask słońca. Przymknął oczy, lecz zaraz je otworzył. Zdawało mu się, że ujrzał krągły kształt, lekko i rytmicznie kołyszący się na gałęzi. Znów poczuł pożądanie, którego nie mogła zaspokoić Ewa. A może jednak zaspokoiła, natomiast ta żądza jest innego rodzaju? Sięgnął ręką i zerwał krągłość, jakby pierś Ewy. Ugryzł i przypomniał sobie w połowie zżerania owocu, że zakazano go zrywać!
„Eeee-tam, zwalę na Ewę, jak zawsze.”
© Copyright - wszystkie prawa zastrzeżone.
Zgodnie z polską ustawą, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej
o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Prawo autorskie działa automatycznie
– ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności. Utwór nie musi przy tym być skończony.
Komentarze.

Gdybym miał się powtórzyć, zazrościłbym znó kompresji. Jest historia, jest klimat. Czy tzreba metkować +18? Dla mnie nie, ale wiadomo?
Z technicznych, mam jedną uwagę. Półwątpliwość. Chodzi o: " Wzrok utkwił w dających cień gałęziach drzewa, przez które prześwieca blask słońca. " - PRZEŚWIECA, czyli teraz.
Wczęśniej i później masz wsszystko w przeszłym: legł, utkwił, przemknął. Zastanawiam się czy w myśl jednostajności narracyjnej nie lepiej zachować czas i dać: Wzrok utkwił w dających cień gałęziach drzewa, przez które przeświecał blask słońca.
Nooo, pod rozwagę.
Pozdrox.
Odpowiedz

Czasy, utrzymanie ich w ryzach - to mój problem. Dzięki za uwagę.
A to metkowanie +18 - to przez przypadek i z ciekawości

.
Chciałam zobaczyć efekt.
Odpowiedz

Poprawiłam.
Odpowiedz

alka666, znaczy, wiesz. Każdy ciekawszy czegoś z pogranicza. Czegoś na poły zakazanego, więc marketingowo +18 to dobry ruch. Wcześniej - całkiem niedawno - ometkowane +18 miały czarne tło i wyglądały słabo. Niezbyt zachęcająco wizualnie.
Teraz jest o wiele lepiej chyba.
Odpowiedz

Dobre. Jak mawia klasyk: masz moją uwagę :-) nie żeby ona była co warta, ale masz :-)
Odpowiedz

JamCi Dzięki Ci wielkie za szczodrość, którą mnie obdarzasz

- szczerze!
To najstarsze drabble - sprzed 2012. Ukazało się na widokówce w AntyWalentynki w Poznaniu. Potem zamieszczono w "Wierszystawce artystycznej Antologii Grupy Literycznej NA KRECHĘ" w 2014. Od tamtej pory działam z doskoku w Grupie NA KRECHĘ, pomagam w sekcji prozatorskiej. Ostatnio zajęłam się przyjmowaniem i publikacją na grupie nadesłanych drabble. Jakby coś - można nadsyłać swoje teksty. Ale nie wiem, czy tu mogę podawać i reklamować stronę i fanpage z Fb, podawać mejle?
Odpowiedz

alka666 - podbiłem Ci wątek na głównej. Tam lepiej coś przyreklamować. Większa szansa, że ktoś wdepnie.
Odpowiedz

Canulas Dzięki.
Odpowiedz

Pierdółki, trawusia, dupcie posadzić, coś tam, coś tam, pierdu, pierdu, srutu tutu, przeżywanie nie przez doświadczenie, lecz kierowanie się wyłącznie intuicją. Taki obraz Raju mi zarysowałaś i przyznam, że mi się podoba.
Odpowiedz

Ogonisko

Skąd wiesz, że nie z autopsji?

Każdy ma taki Raj, jaki sobie wyobraża

Zapewniam, że Piekło też mam swoje i niebawem odważę się tu wrzucić swoje opowiadania. Nie tylko drabblami się żyje

Dzięki za dobre słowo.
Odpowiedz

Oh, God. Raj w wersji feministycznej

Nie wiem, czy ta wizja mi się podoba, ale ta narracja - na pewno
Odpowiedz

Halmar

No cóż, feministki też chcą żyć własnymi wyobrażeniami

To było mrugnięcie okiem do czytelnika na końcu mojego zbioru opowiadań. Bardzo dobry znajomy, recenzent tej książki, wielokrotnie zaznaczał, żeby nie czytać zbioru w nocy. On to zrobił dwukrotnie

To były dla mnie najszczersze słowa uznania, bo trudno było go czymkolwiek zaskoczyć, starego wygę literackiego.
Dziękuję za zabranie głosu.
Odpowiedz

A to niegrzeczny Adam 😁 Zacytowała bym coś, ale nie wypada.
Ogólnie fajny obrazek, miło się czytało.
Odpowiedz

Adelajda Dziękuję, alem ciekawa cytatu
Odpowiedz

Ostatnie zdanie najbardziej. Mimo skojarzeń brzydkich. A i akcja batalistyczna - fajne.
Odpowiedz

jagodolas Dziękuję.
Odpowiedz

ciekawe zauważenie. faceci do dziś zerkają pożądliwym okiem na inne owoce. każdemu wolno szukać winnego gdzie indziej.
rodzi się bardzo niewygodne pytanie - po cóż taki Bóg wiódł na pokuszenie, wiedząc, że nie zdoła go powstrzymać. czyżby część planu? Bez Judasza nie byłoby historii do opowiadania. warto zastanowić się.
Odpowiedz

oko to prawda, był to owoc. Jednak u nas przyjęło się jabłko, więc przykleiłam się do niego. Poza tym pasowało mi do krągłości i naszej szerokości geograficznej.
W kwestii bożych zabaw - dlaczego by nie namieszać swoim zabawkom w głowach? I jeszcze posłużyć się suflerem, byle mieć czyste ręce. Kto tak naprawdę jest tym przechwalonym Stwórcą?
Odpowiedz