Filujących zza meblościanki:
Liczba użytkowników online w ciągu ostatnich 60 min.
1. Pies typu lis- Shiba inu portret 2. Złodziej Nieba 3. Przemijanie 4. Entropia5. TW09 Po drugiej stronie cz. 3 z 36. TW09 Po drugiej stronie cz. 2 z 37. TW09 Po drugiej stronie cz.1 z 38. Przeklęte dzieci 9. Zatruty10. Wojna11. Bezimienna12. Warstwy13. Herbata14. Gra w kości 15. Przebudzenie nocy 16. Topielec17. Miasto z papieru 18. Winna19. TW08 Nomen omen20. Flos Mortis21. Poduszka z magicznym patatajem22. Danse Macabre 23. Noc24. Apathy25. Amore26. Tempus Apocalypse27. Homo Speculo28. Somnium Apocalipsis

18 / 28

Miasto z papieru
<
TW08 Nomen omen
>

Winna

Nim ścianę zaleje szkarłat

Zatopi się w niej cała

Naga, biała skóra nieskalana.

Marionetka pozbawiona kości

W jej sercu kwitnie krzak róży

Kolce poranią delikatne wnętrze

Postrzępione, porcelanowe usta krew zabrudzi.

Błękitne oczy pozbawione blasku

Widzą w sobie jedynie winę

Kukiełka, która chodzi inaczej niż wszystkie niechybnie zginie.

Winna stoi pod ścianą

Wyrok rzucony na nią

Zostanie odrzucona

W samotności skona

Pod ścianą równie nagą

Jak ona...

Porzucona lalka

Zszywa pluszowe wnętrza

Wkłada w ich dłonie kwiaty

Czeka aż czerwień zabarwi

szklane serca.

Każdy kwiat pozbawiony kolców

Przebiła nimi swoją duszę

Gwiazdy wlewają światła w jej rany

Próbują wyrwać krzak róży z serca

Nim na nowo się porani.

Nie ma w sobie miłości

Lalki nie mają żadnych uczuć

Prócz obojętności...

Nie zareagowała na dotyk

Gdy chwycono ją za dłoń

Rzucono pod ścianę

Do głowy przystawiono broń

Padł strzał

Ściana zabarwiła się szkarłatem

W powietrzu zatańczyły myśli popielate.

Ściana,

Przy niej rozbita porcelana,

Tylko jedna róża ocalała...

Wyrośnie z białej dłoni

Winna ją ochroni

Przed złem, by wzrastała...

Napoi ją błękitem z rozlanych oczu,

Zrobi wszystko, by pamięć o niej nie zamieniła się w popiół.

Liczba ocen: 0
50%
0%
25%
50%
75%
100%
© Copyright - wszystkie prawa zastrzeżone.
Autor: ~OmnesMoriuntur
Dodano: 2020-05-15 16:59:09
Kategoria: poezja
Liczba wejść:

    Komentarzy: 12

  • ~JamCi
    3 lata temu
    No dałaś do pieca. Cudowne. Prawdziwe. Moje bardziej, niż umiem wyrazić. 
    Najlepsze Twoje. 
  • ~OmnesMoriuntur
    3 lata temu
    JamCi Napisałam go już jakiś czas temu i w moim przekonaniu mógłby być lepszy, ale pomyślałam, że wstawię. 
    W takim razie cieszę się, że się podoba. Dziękuje !
  • ~JamCi
    3 lata temu
    Pod ściana równie nagą - ogonek zginął
  • ~OmnesMoriuntur
    3 lata temu
    JamCi Faktycznie ! Dziękuje 
  • ~alka666
    3 lata temu
    Piękne i brutalne, ale jakże autentyczne. Chociaż o lalce mowa...?
  • ~OmnesMoriuntur
    3 lata temu
    alka666 Mogę zapewnić, że nikt nie ucierpiał na potrzeby tego wiersza  
  • ~alka666
    3 lata temu
    OmnesMoriuntur a można by się było pokusić... 
  • ~OmnesMoriuntur
    3 lata temu
    alka666 Przyznam, że mogłyby wyjść z tego całkiem ciekawe inspiracje do tworzenia nowej twórczości  
  • ~alka666
    3 lata temu
    OmnesMoriuntur zatem pisz, pisz, pisz...  
  • ~Agnieszka
    3 lata temu
    Za cienka jestem na te strofy...
    Jakieś otępienie mnie naszło. 
    Ale doceniam inwencję twórczą. 
  • ~OmnesMoriuntur
    3 lata temu
    Agnieszka No mam dość sporo twórczości w takim stylu. Wierzę, że niektórych może przyprawiać o nie najlepszy nastrój, choć z pewnością nie miałam tego na celu. Dziękuje !
  • *Canulas
    3 lata temu
    Pojawia się we mnie odbiorczy dysonans. Sprawa dotyczy czasów. Zaczynasz od: "Nim", czyli zapowiadasz kawalkadę neiszczęść w troszkę innych szatach słów do "Zanim pójdę", a od pewnego momentu sprawa jest już dokonana. No i to w zasadzie główny zarzut, ale też możliwe, że nie jestem odpowiednio nastrojony. Wstrzymam się od opinii, bo tym razem jednak się odbiłem.
Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.