Toksyczna tęsknota
czasem tęsknię
tęsknie do ciebie
gdy złośliwie odwiedzasz w śnie
wtedy nie pragnę ranka
lękam się go
lękam bardziej niż śmierci
płaczę gdy otwieram oczy
płaczę pod ciężarem powietrza
pustki w dłoni
pustki w sercu
tęsknię do snu
tam jeszcze jesteś moja
znów mówisz i milczysz
znów skradasz świat
krzyczę
niemo krzyczę
gdy znów znikasz