Servus dominus
W lustrze widoczna tylko śmierć.
Oczy przebite gwoździami.
Ciało szronem zastane,
zdrętwiałe.
Ktoś złapał za serce i ścisnął –
mój panie!
Może to on, może ten kraj,
a może…
Tego jedynie się nie boję
w tej niespokojnej udręce,
w tym przekleństwie.
Splunęła przez lewe ramię
na karawanę. Ja nie,
bo ten element czarny już
wrósł.
Nie lękam się –
w te noce bezsenne, po których
bezdech i głęboki z lewej strony
ból.
Bo coś innego dręczy, nie daje żyć.
Coś innego, ktoś…
Zimny pot oblewa na samą myśl –
że to nie ty.
© Copyright - wszystkie prawa zastrzeżone.
Zgodnie z polską ustawą, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej
o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Prawo autorskie działa automatycznie
– ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności. Utwór nie musi przy tym być skończony.
Komentarze.

Pierwsza zwrotka genialna - najbardziej mi podeszła.
Pozdrówki.
Odpowiedz

D.Z.Ę.K.U.J.A 💚
Odpowiedz

"W lustrze widoczna tylko śmierć.
Oczy przebite gwoździami.
Ciało szronem zastane,
zdrętwiałe.
Ktoś złapał za serce i ścisnął –
mój panie!
Może to on, może ten kraj"
Dla mnie to mogłoby śmiało występować solo i byłoby piękne.
Odpowiedz

Hehe... Ale najważniejsze dzieje się we finale tego "dzieła"

)) Ech, pamiętam jak to pisałam, nie byłam az tak nawalona... Bolało. Ależ to cholernie bolało ;(((
Odpowiedz

bolesne
Odpowiedz

Bo nic nie boli tak, jak życie

))
Odpowiedz

Dobra, moment, prrrr... Stop.
To Twoje?
Sorry, że pytam, ale nooo. Dla mnie to dwa levele upl ponad ostatnie wszystko poetyckie.
Ja pierdolę.
Na początku widze nawiazanie do Charlesa Simaca albo mnie się zdaje, ale oczy przebite gwoździami kojarza mi się właśnie z Simaciem. A czemu, to... kiedyś wstawię wyjaśnienie.
W każdym razie po sercu opór.
Odpowiedz

Niom. Moje, moje. Nawet na opowi było

I też Ci się podobało

))
Odpowiedz

Simic, tak... Też się nim jaram. Zaraz wrzucę coś ulubionego na forum wierszy na każdy dzień

Odpowiedz

Wow, łaaadne. Bardzo ładne.
Odpowiedz

Ritha, serdecznie dziękują
Odpowiedz

W ramach wyjaśnienia, gdyż utwór ten mocno do Halmar niepodobny się zdaje <----- pisany był w czasach, gdy grałam trzecie skrzypce w tercecie. Łzom nie było końca, gwoździe nie tylko w oczach. Na szczęście to przeszłość, ale ku pamięci powstał wiersz.
Raz jeszcze dziękuję wszystkim.
Odpowiedz

Wysoka półka, cudny, bez zgmatwań, co by ich człowiek prosty nie mógł odgaść. W recytacji autorskiej mogło by wybrzmieć tez ciekawie i smutno.
Odpowiedz

Sorry za namiar przecinków w komentarzu.
Odpowiedz

Absolutnie topowa praca
Odpowiedz

Bissuje komentarz Cana.
Bliski mi emocjonalnie wiersz.
Odpowiedz

Dziękuję. Emocjonalne harfy - ja, Ty, setki takich wrażliwców.
Odpowiedz