TESTAMENT
Nie wijcie wieńca z mirtu, płacząc, że umieram.
Wychylcie puchar wina za to, że wciąż żyję,
wszak od kołyski samej śmierć dni mi odbiera.
Codziennie z bladą damą siadam do pokera.
Twarz pełna życia zdradza, próżne me nadzieje,
toteż z każdym rozdaniem po trosze umieram.
Nierzadko znaczy karty skąpy los, przechera.
Kradnę chwile szczęśliwe i w nos mu się śmieję,
jeśli nie po dobroci, to siłą odbieram.
W szalonych eskapadach niech żadna bariera
na przeszkodzie nie staje, gdyż w pył ją rozbiję,
bo właśnie wtedy żyję, gdy niemal umieram.
Wciąż jeszcze dziewki wzrokiem z bielizny rozbieram,
chociaż, to miłość splotła pętlę na mą szyję.
Pamięć cudnych uniesień podły czas odbiera.
Dostojnie zmierza końca, życia, villanella.
Okruchy mojej duszy w jej wersach ukryję.
Jeżeli ktoś przeczyta, nie wszystek umieram.
Niechaj, więc wieniec z mirtu kto inny odbiera.
J.E.S.
© Copyright - wszystkie prawa zastrzeżone.
Zgodnie z polską ustawą, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej
o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Prawo autorskie działa automatycznie
– ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności. Utwór nie musi przy tym być skończony.
Komentarze.

Poruszające, osobiste, prawdziwe. Takie określenia nasuwają mi się po lekturze. Podobało mi się, panie Alchemiku.
Trzymaj się, dużo zdrówka.
Odpowiedz

Szczerze nie cierpię tych ramek dla poezji, usztywnionych normami, regułami villanelli, trioletów, pantumów, sonetów i innych bzdetów - nie cierpię i tyle. Poezja to wolność, myśl, która płynie, a nie liczenie sylab, zgłosek, ustawianie wersów w jakiś narzucony przez kogoś sposób, wymyślne układy rymów. Ble.
Natomiast pomijając formę, treść powyższego wiersza i jego przesłanie bardzo mocne, udane. Smutna rezygnacja. Plus opis na dodatek. Wracaj do zdrowia.
Odpowiedz

takie... precyzyjne. ale OK. zdravia!
Odpowiedz

z wykopem
Właśnie chciałem zapytać, czy to vilanella czy co... Tjeri kiedyś wrzucała świetną.
Pierwsze skojarzenie "przemowa Sokratesa po wypiciu trucizny".
Odpowiedz

z dużym wykopem
Cudowne, właśnie od pewnego czasu próbuje napisać coś o podobnej tematyce, ale jakoś słów na razie znaleźć nie mogę, no cóż...
Naprawdę piękne
Odpowiedz