Codziennostrzał - Wędkarz
#codziennostrzał #tw
Link do części 5: https://t3kstura.eu/pokaz_tekst.php
Część 6:
Kiedy Płanetnik poskromił żywioły i zapiął surdut, chmury pojaśniały, a u jego stóp, u podnóży Narratora, wyrosła tęcza, której się nisko pokłonił. Wsunął melonik na głowę i wskoczył na barwny grzbiet, by na jego końcu pozdrowić skrzata z garncem pełnym złota. „Lubię cierpliwych ludzi”, pomyślał jeszcze i zniknął wśród barwnych splotów tęczy.
Wędkarz poderwał wędkę zbyt szybko i kołowrotkiem zwinął żyłkę z pustym haczykiem. „Robak poszedł się jebać”, westchnął. Nałożył ziarno pęczaku i zarzucił ponownie w płyciznę. Wiedział, że do wieczora niczego nie złowi prócz ciszy i od babskiego jazgotu wytchnienia.
KONIEC.
Dołącz do nas na:
"Codziennostrzał — 200 mililitrów słowa pisanego dziennie" to nowa inicjatywa literacka Treningu Wyobraźni mająca na celu wypracowanie systematyczności i regularności w pisaniu.
____________________________