Wodorejka cz.1 - codziennostrzał
#codziennostrzał #tw
Płynęła wśród wodorostów, ciesząc się z muśnięć delikatnych jak dotyk kochanka. Rybki rozczesywały jej splątane włosy. Właśnie wstała, wybudzona z nagłego, głębokiego snu bez wizji i odpoczynku. Teraz już zawsze będzie odpoczywać. Rak uszczypnął ją lekko. Spojrzała na niego i roześmiała się, przytrzymując palcami jego szczypce. Ogromny szczupak przytulił pysk do jej policzka, jakby chciał pocałować dziewczę na powitanie. Węgorz podpłynął, owinął się wokół szyi, niczym wyleniały boa. Cieszyła się, pluskała, nurkowała, rybim ogonem wodnikowi machała.
Aż nadszedł wieczór, a z nim zbłąkany młodzieniec, w blasku księżyca dotarł do stawu. Głęboko w las zabrnął. Usiadł na brzegu, zanurzył zmęczone stopy w chłodnej wodzie i oparł się o pień drzewa. Spojrzał na odbicie księżyca w tafli stawu, jak w lustrze z królewskiego dworu.
CDN.
Dołącz do nas na:
"Codziennostrzał — 200 mililitrów słowa pisanego dziennie" to nowa inicjatywa literacka Treningu Wyobraźni mająca na celu wypracowanie systematyczności i regularności w pisaniu.
____________________________
Link do cz.2: https://t3kstura.eu/pokaz_tekst.php