Wodorejka cz. 2 - codziennostrzał
#codziennostrzał #tw
Link do cz.1: https://t3kstura.eu/pokaz_tekst.php
Wodorejka – część 2.
Dziewczyna zobaczyła chłopca i zapragnęła podpłynąć bliżej, lecz wodnik zmarszczył swe czoło i srogim spojrzeniem oddalił ją w ciemną głębię. Sam zbliżył się do młodzieńca i głośno zawodząc żabim kumkaniem, zwrócił uwagę przybysza. Ten roześmiał się na samcze zaloty i odpędził zielonego stwora, rzucając weń szyszkami i patykami. Rozzłościł się wodnik, wiły zawołał, by zatańczyły chłopaka na śmierć. Dwa razy nie trzeba było powtarzać, ujęły przybysza za ręce, ramiona i nogi, porwały w śmiertelny pląs, z którego jeszcze nikt żywym nie uszedł.
Posmutniała dziewczyna widząc mdlejącego chłopca. Upadł na piasek, tuż przy stawie. Serce jeszcze słabo biło. Ruszyła do brzegu by wziąć gasnące ciało w ramiona. Wodnik ją ubiegł. Schwycił leżącego za rąbek koszuli i wciągnął do wody na pewną zgubę.
CDN.
Dołącz do nas na:
"Codziennostrzał” — 200 mililitrów słowa pisanego dziennie" to nowa inicjatywa literacka Treningu Wyobraźni mająca na celu wypracowanie systematyczności i regularności w pisaniu.
____________________________
Link do cz.3 i ostatniej: https://t3kstura.eu/pokaz_tekst.php