326 / 328
Komentarzy: 17
Kurde, fota byla i jste pionowa, a tu wgrała się poziomo. Mniejsza o to.
w lewo chyba trzeba obrócić dobrze myślę?
obrócone było, źle sie wgrało.
Sciągnąłem ten obrazek i jest przekręcony tak jak tutaj. Niestety, jest zabezpieczony przed zapisem, więc nie mogę go skorygować
edytowałem i to samo.
Bo to samo wgrywasz. Program graficzny nie może go obrobić, bo jest zabezpieczony
a, nieważne. Nuncjuszu... studium mowy wieśniaczej było i jest cudowne. Eby by, aby baby eby by ))
No tutaj tego nie ma. Musiałeś wleźć na mój kanał. Ryzykowny krok, no ale przeżyłeś, więc gratulacje
Wlazłem i przeżyłem, co wiecej - nawet posłuchałem ). Jak będzie się do mnie dobijać na stacjonarny jakiś telemarketer - to przystawię słuchawkę do komputerowego głośnika i mu to puszczę, niech zamiast próbować mi wcisnąć jakiś szajs - posłucha ))
Uroczy pomysł ðŸ‘
faktycznie studium robi wrażenie
Sposób na telemarketera mi się spodobał, jedna pinda zatelefonowała kilka dni temu, myślałem że kto znajomy, bop tylko znajomi mają numera, jak się zorientowałem to chciałem po niej maksymalnie, ale wyczuła łachudra i weszła mi w słowo, pytając czy jestem panią Wiesławą - zbiła mnie z tropu i uprzejmy na chwile stałem się tak na jakieś sześć słów, zwiała zanim pozbierałem się do kolejnego natarcia, pod przykrywka pomyłki to uczyniła. Zawsze ochrzaniam - grożą odpowiedzialnością wówczas a ja ich wtedy jeszcze bardziej - rzadko dzwonią, rzadko używam telefonu. Tylko ja sprzężeniem zwrotnym potraktuje chwastów, na Ave Nuncjusza nie zasłużyli. Obraz daje się obrócić bez problema i zapisać, ale pewnie to o co innego chodzi a nie o zwykłe obrócenie.
Coś ma. Może trochę pionierskiego dzieciństwa.
Światło tutaj ładnie pada, można by kombinować.
Skłania do głębszej refleksji Dziękuję za radę pod wierszem !!!!
doprawdy- nie ma za co