Filujących zza meblościanki:
Liczba użytkowników online w ciągu ostatnich 60 min.
1. Mam to w nosie 2.  TW#4 - Ania Łania3. Niskoprocentowe fantazje4. Brzuch o smaku malinowym5. Wywiad z Wojciechem Gunią - ojcem współczesnego polskiego weird fiction6. Czciciele z Permy7. Nawiedzony zamek... w drzwiach8. Podglądacz9. Gwiazdy tańczą na płodzie10. Porozmawiajmy o bizarro #211. Transseksualne masturbujące się meble12. Ukradli mi waginę (bizarro)13. Pisarz14. Błotolud i Klekoty vol.2 - spojrzenie surrealistycznych oczu bez większego kontekstu 15. Drzewko (drabble bizarro) 16. Wywiad z Mantą, czyli o tym i owym17. Nocne makaki18. Maroka i Fanthomasa rozmowy 619. Njusy Fanthomasa i Maroka 20. Wyobraźnia 21. Maroka i Fanthomasa rozmowy 422. Maroka i Fanthomasa rozmowy 323. Scary50challenge - Dribble24. O tym co Alicja odkryła, gdy ściągnęła majtki25. Ślepa uliczka 26. Fińskie bulwary protez (2z2) 27. Fińskie bulwary protez (1z2) 28. Duch żoninych cycków29. Ser z dziwkami30. Czyściciele 31. Błotolud i Klekoty32. Kooperacja Fantomarokcjusz przedstawia: Bocianie jaja 2z233. Kooperacja Fantomarokcjusz przedstawia: Bocianie jaja 1z2 34. Kosz mar 3z335. Kosz mar 2z336. Kosz mar 1z3

17 / 36

Wywiad z Mantą, czyli o tym i owym
<
Maroka i Fanthomasa rozmowy 6
>

Nocne makaki

Obudziłem się zlany potem. Po chwili stwierdziłem, że to jednak nie był pot.

Podszedłem do okna. Oprócz gwiazd tańczących na niebie salsę, zauważyłem pojedyncze światełko w oknie u moich sąsiadów. Po chwili nawet ono zgasło, zupełnie jak moja nadzieja, że może akurat ktoś będzie uprawiać seks przy zapalonym świetle i odsuniętych firankach.

Kiedy znów położyłem się do łóżka i zacząłem odpływać w senne majaczenia, zadzwonił dzwonek przy drzwiach. Poczłapałem w tamtym kierunku, przeklinając nocnych marków.

- Kto tam? – zapytałem, bo zajrzenie przez wizjer pokazało mi tylko ciemność.

- Mogę wejść?

To był głos sąsiadki.

- A o co chodzi? Co ma oznaczać ta późna wizyta? – zapytałem, udając obojętnego, ale już otworzyłem drzwi, żeby wpuśccić ją do środka. Usiedliśmy przy stoliku, bo tak wypada omawiać kwestie biznesowe.

- Mam dla ciebie ofertę, ale to musi pozostać między nami - powiedziała.

Pomyślałem, że może ma ochotę na małe figo-fago.

- Oj, tak. Słucham.

- Co ty tam robisz pod stołem? Chyba się nie onanizujesz?

- Nie no, gdzieżbym śmiał. Tylko rozciągałem mięsnie Kegla. Co to za oferta?

- Nie chciałbyś zostać męską dziwką?

- Wiązałoby się to z uprawianiem seksu za pieniądze?

- Tak.

- Kiedy mam zacząć? Już?

- Nie, wcześniej muszę cię przetestować.

Uśmiechnąłem się do niej, powracając do przerwanych ćwiczeń mięśni miednicznych, ale szybko okazało się, że wcale nie miała na myśli tego, co ja. Wyciągnęła spod stołu maczetę i zamachnęła się nią w moim kierunku. Zapiszczałem jak rozdziewiczana dziewica i szybko umknąłem do łazienki, gdzie próbowałem się zabarykadować.

- Niestety oblałeś test -powiedziała zza drzwi.

- Co takiego?

- Nie nadajesz się do tej roboty. Trzeba mieć nerwy ze stali, a ty uciekasz na widok maczety.

- Cholera.

Wróciłem więc do łóżka by śnić niespokojne sny.

1806 zzs

Liczba ocen: 2
87%
0%
25%
50%
75%
100%
© Copyright - wszystkie prawa zastrzeżone.
Autor: ~Fantomarok
Dodano: 2020-11-26 13:58:49
Kategoria: inne
Liczba wejść:

    Komentarzy: 3

  • *Canulas
    3 lata temuz dużym wykopem
    Bardzo fajne, drużyno analnego pierścienia. Podobało mi się 👍
  • ~jagodolas
    3 lata temu
    Haha pierwsze dwa zdania i już banan
  • ~jagodolas
    3 lata temuz dużym wykopem
    W sensie że śmich hih a nie że owoc czy też nie daj Boże członek
Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.