Filujących zza meblościanki:
Liczba użytkowników online w ciągu ostatnich 60 min.
1. Spierdalaj deszczu2. NekroMancer cz. 633. NekroMancer cz. 624. Po prostu5. Czyszczenie prze6. NekroMancer cz. 617. NekroMancer cz. 608. NekroMancer cz. 599. NekroMancer cz. 5810. NekroMancer cz. 5711. NekroMancer cz. 5612. NekroMancer cz. 5513. NekroMancer cz. 5414. Czasomije15. Pozytywne zakończeNie16. Skowyrne zimy wybryki17. S.T.A.L.K.E.R. 2 Serce Czarnobyla cz. 6 (ostatnia)18. S.T.A.L.K.E.R. 2 Serce Czarnobyla cz. 519. S.T.A.L.K.E.R. 2 Serce Czarnobyla cz. 420. S.T.A.L.K.E.R. 2 Serce Czarnobyla cz. 321. S.T.A.L.K.E.R. 2 Serce Czarnobyla cz. 222. S.T.A.L.K.E.R. 2 Serce Czarnobyla cz. 123. NekroMancer cz. 5324. NekroMancer cz. 5225. NekroMancer cz. 5126. Nekromancer cz. 5027. Nekromancer cz. 4928. TW #2 – Paranormalia29. NekroMancer cz. 4830. NekroMancer cz. 4731. NekroMancer cz. 4632. NekroMancer cz. 4533. NekroMancer cz. 4434. NekroMancer cz. 4335. NekroMancer cz. 4236. Pająk słoneczny 37. NekroMancer cz. 4138. NekroMancer cz. 4039. NekroMancer cz. 3940. NekroMancer cz. 3841. NekroMancer cz. 3742. NekroMancer cz. 3643. NekroMancer cz. 3544. NekroMancer cz. 3445. NekroMancer cz. 3346. Nekromancer cz. 3247. NekroMancer cz. 3148. NekroMancer cz. 3049. NekroMancer cz. 2950. NekroMancer cz. 2851. NekroMancer cz. 2752. NekroMancer cz. 2653. NekroMancer cz. 2554. NekroMancer cz. 2455. Tożsamość56. NekroMancer cz. 2357. NekroMancer cz. 2258. Farma Ceutyczna59. NekroMancer cz. 2160. NekroMancer cz. 2061. NekroMancer cz. 1962. NekroMancer cz. 1863. NekroMancer cz. 1764. NekroMancer cz. 1665. NekroMancer cz. 1566. NekroMancer cz. 1467. NekroMancer cz. 1368. NekroMancer cz. 1269. NekroMancer cz. 1170. NekroMancer cz. 1071. NekroMancer cz. 972. NekroMancer cz. 873. Zabawy Literackie – Edycja 1 – Wrzosowisko74. Burgward – Within The Mind (Death cover)75. Burgward – Demon Cleaner (Kyuss cover)76. NekroMancer cz. 777. Burgward – Schizophrenia78. Burgward – Death Row79. Burgward – Bombs80. Burgward – By Storm, Revolt And Death81. NekroMancer cz. 682. NekroMancer cz. 583. NekroMancer cz. 484. NekroMancer cz. 385. NekroMancer cz. 286. NekroMancer cz. 187. TW#6 – Panic at the disco(teca)88. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 4089. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 3990. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 3891. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 3792. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 3693. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 3594. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 3495. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 3396. Wieczne łowy cz. 397. Wieczne łowy cz. 298. Wieczne łowy cz. 199. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 32100. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 31101. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 30102. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 29103. TW#4 – Przychodnia Niezałatwionych Spraw104. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 28105. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 27106. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 26107. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 25108. Triumfa109. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 24110. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 23111.  Wewnętrzne uzewnętrznienie112. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 22113. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 21114. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 20115. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 19116. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 18117. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 17118. Mgły wojny119. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 16120. Zaułki pustej duszy 121. TW#8 – Opowieść Johnsona Roacha122. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 15123. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 14124. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 13125. TW#7 – Gorąca linia126. TW#6 – Fala świadomości127. TW#5 – Disasterrhea128. TW#4 – Fura129. Pomiędzy sobą a mną130. TW#3 – Rogaty131. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 12132. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 11133. Wspomnienie stanów zaprzeszłych134. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 10135. TW#2 – Małpi figiel136. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 9137. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 8138. TW#1 – Ofiara Piołunu139. Zło konieczne (drabble konkursowe nr 3)140. Dick Roach i tajemnica Poliszy Nela cz. 2 - Inwazja bizarro141. Dick Roach i tajemnica Poliszy Nela cz. 1 - Inwazja bizarro142. Powiew Zachodu – Skok z powyłamywanymi nogami143. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 7144. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 6145. TW#7 – Pod gwiazdami z generałem rozmowy, czyli wywiad z Ozarem146. Nienasycenie (drabble konkursowe nr 5)147. Powiew Zachodu – Przerwane rendez-vous (cod#5)148. U okulisty (cod#4)149. Powiew Zachodu – Dobre uczynki się zwracają (cod#3)150. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 5151. Powiew Zachodu – Monopol na Księżycowy Blask (cod#2)152. Powiew Zachodu – Przeklęta szkapa (cod#1)153. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 4154. Dobrze ci w różowym, byku (cod#8)155. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 3156. Spalona kiełbasa (cod#7)157. Śmietnikowe porachunki (cod#6)158. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 2159. Kwadrans i do domu (cod#5)160. Prosimy zachować ciszę161. Poetyckie siano (cod#4)162. Kolorowy obłęd (cod#3)163. Snow na śniegu164. Niewłaściwy księżyc (cod#2)165. Czwarte piętro (cod#1)166. S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 1167. TW#6 - Czystka Ostateczna168. A my tak łatwopalni (drabble konkursowe nr 3)169. Niebieska lekkość bytu #konkursbizarro170. TW#5 - Nowy świat171. Cyberprzestrzeń (drabble konkursowe nr 16)172. Dobry dzień (#komediokonkurs)173. Restauracja174. Czas apokalipsy (drabble konkursowe nr 14)175. TW#4 - Kosmiczni komandosi176. Niepokojące Wydarzenie Kulturalne (drabble konkursowe nr 11)177. Tułacz, cz. 1178. Laseczek179. Grzybon180. TW#3 – Trzy filary181. Przemiana (drabble konkursowe nr 11)182. Swoboda183. Drabbowa niemoc184. TW#2 – Fiesta de despedida185. TW#1 – Dziad spełniony

135 / 185

S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 10
<
S.T.A.L.K.E.R. Zdążyć przed Zoną cz. 9
>

TW#2 – Małpi figiel

Zamiast szymka mam Simona, mam nadzieję, że zangielszczenie imienia nie burzy całości

Postać: Cyrkowy szympans Szymek

Zdarzenie: Zmartwychwstanie faraona

Efekt: 92. W Twoim opowiadaniu pojawia się krwawa scena

Gryzący w gardło papierosowy dym wisiał w pomieszczeniu tak, jak poranna mgła zawisa nad polami. Był jak całun, okrywający wszystko i wszystkich. Tylko zaprawieni w nikotynowych bojach byli w stanie wysiedzieć w takich warunkach, bez doświadczania duszących ataków kaszlu. Dlatego właśnie tylko tacy pozostali w namiocie.

Panujący mrok rozświetlała jedna, ale za to konkretna, nadpalona świeca z grubym, kopcącym knotem, który dodawał swoje smoliste trzy grosze do i tak już mocno zanieczyszczonego powietrza. Obok malejącego z każdą minutą woskowego walca stało obdrapane pudełko po ciastkach, które teraz pełniło funkcję sporej, choć i tak ledwo wystarczającej użytkownikom, popielniczki.

– To co, jeszcze jedna i spać? – zapytał ochryple jeden z obecnych, wyciągając kosmatą łapę po spracowaną talię kart.

– Jedna i spać, Kiki – odparł suchym głosem drugi z graczy i zarechotał złośliwie.

W namiocie zawisła nieprzyjemna, pełna napięcia cisza, z trudem znajdując miejsce między kłębami sinego dymu. Gdyby miała łokcie, to z pewnością rozepchnęłaby nimi papierosowe wyziewy.

– Mówiłem, kurwa, żebyś mnie tak nie nazywał – wycedził właściciel owłosionej łapy. – Mówiłem, czy nie mówiłem?

– Simon, spokojnie, on się tylko droczy – próbował rozładować atmosferę trzeci, delikatniejszy głos. – Całymi wiekami gnił w sarkofagu, nic dziwnego, że jest zgorzkniały.

– A ty co, Margie, bawisz się w obrońcę? Nie wystarczy ci etykietka baby z brodą, musisz wtykać nos w nieswoje sprawy? W ogóle to od kiedy małpy potrzebują adwokata?

Simon jednym susem przesadził stolik i z impetem wpadł na Egipcjanina. Przycisnął go do ziemi, zbliżył pysk do jego twarzy, obnażył kły i parsknął ostrzegawczo. Margie krzyknęła z zaskoczenia i przyglądała się scenie, nerwowo międląc w dłoniach zapleciony na gęstej brodzie warkocz.

– Uważaj na słowa, Ramzesie – ostatnie słowo szympans wypowiedział, cedząc każdą literę. – Ostrzegam cię.

Faraon wyszczerzył pożółkłe zęby w złośliwym uśmiechu. Nie zdążył jednak sformułować odpowiedzi.

– Co tu się dzieje, do diaska? – Od strony wejścia do namiotu dobiegł tubalny głos. – Simon, Ramzes, Marge, co się dzieje, pytam!

– Nic, panie Semprini, nic się nie dzieje – odparł szympans, schodząc z powalonego. Nie odrywał jednak od niego pełnego zajadłości spojrzenia. – Małe nieporozumienie, już wszystko wyjaśnione.

– Nieporozumienie! – grzmiał dyrektor, a jako że głos miał piskliwy, efekt był dość kuriozalny. – Nie pozwalam na takie nieporozumienia! – Z ogniem w oczach spojrzał na stolik i rozsypane na nim karty. Wystrzelił w nie wyprostowany palec. – Na hazard też nie pozwalam, zwłaszcza że jutro z rana mamy występ. Musicie być w goto…

Właścicielowi cyrku nie udało się dokończyć, bo zaniósł się gwałtownym kaszlem. Gdy już odzyskał oddech, wychrypiał:

– Do łóżek, już! I przewietrzcie tu, bo się można udusić. Mnie już słabo, chyba zemdleję.

Semprini zaczął się zataczać, ale błyskawicznie doskoczyła do niego Marge i przytrzymała mężczyznę silnym ramieniem.

– Już dobrze, szefie, niech pan oddycha. Pomogę – rzekła uspokajająco, ale zanim wyszli, obrzuciła jeszcze wzrokiem kłótliwych towarzyszy i szepnęła ostro: – Ogarnijcie się, przewietrzcie tu i skończcie te kłótnie, jasne? Jak z dziećmi…

Wyszła, kręcąc głową i starając się utrzymać w pionie bladego jak ściana dyrektora.

Simon raz jeszcze parsknął w kierunku gramolącego się na nogi przy akompaniamencie strzyknięć i trzaśnięć faraona, po czym podpierając się łapami, wyszedł z namiotu, zostawiając Ramzesa samego.

W biurze Sempriniego panowała gęsta atmosfera. Mężczyzna stukał palcami w blat biurka, przypatrując się obydwu swoim głównym (jakkolwiek by to nie brzmiało) atrakcjom. Wreszcie spojrzał na człowiekowatego i przerwał ciszę.

– Simon, najinteligentniejszy na świecie, gadający szympans. I – przeniósł wzrok na Egipcjanina – Ramzes, zmartwychwstały faraon sprzed trzech tysięcy lat. Moi dwaj bohaterowie. To wy przyciągacie do cyrku tłumy. To was chcą oglądać. Chcą usłyszeć, co ma do powiedzenia mówiąca małpa – Semprini udał, że nie widzi oburzonego spojrzenia Simona – i chcą zobaczyć, jak starożytna mumia jednego z najpopularniejszych władców Egiptu wstaje z sarkofagu. Jak niby będą mogli to obejrzeć, jeśli się nawzajem pozabijacie? Jak ja zarobię na tym biznesie, hm? Bo cyrk to jest biznes panowie. Musimy dbać o siebie nawzajem. Dlatego ostrzegam was po raz ostatni. Koniec wojen. Macie się wspierać, a nie walczyć, jasne? Jasne?!

Obydwaj słuchacze skinęli głowami.

– No! To podać sobie ręce… czy tam łapy… zawrzeć zgodę i marsz do swoich namiotów, za kilka godzin występ. Macie być w dobrej formie. Odmaszerować!

– To co, Kiki, zgoda? – rzucił faraon po wyjściu z kwatery dyrektora z tym samym złośliwym wyrazem twarzy co wcześniej.

Szympansowi zbrzydły prowokacje. Już miał zamachnąć się łapą, ale w ostatniej chwili zrezygnował. Uznał, że rozegra to inaczej.

– Zgoda. Ramzesie. Jedenasty.

Simon spojrzał na rozmówcę, prezentując w uśmiechu klawiaturę zębów. Egipcjanin stanął jak wryty, wytrzeszczając oczy.

– Co… jak mnie nazwałeś? – wydukał po dłuższej chwili.

– Jedenasty zdaje się. Pozujesz na Ramzesa Drugiego, ale obydwaj wiemy, że to kłamstwo.

Faraon rozejrzał się lękliwie dookoła i upewniwszy się, że nikt nie patrzy, złapał szympansa za ramię i wciągnął go do jednego z pustych namiotów.

– Skąd o tym wiesz?! Semprini miał nikomu nie wspominać.

– O czym niby? O tym, żeś faraońska zakała? – Simon wyraźnie sycił się chwilą, robiąc teatralne pauzy i przeciągając wypowiadane zdania. – O tym, że pod koniec panowania odsunięto cię od władzy i byłeś tylko figurą jak cukrowy ludek na torcie weselnym? A może o tym, że nawet własna żona puściła cię kantem, jak zobaczyła, jak jesteś malutki. Jako faraon oczywiście. Chyba że tam, na dole, też nie masz się czym pochwalić?

Ramzes stał bez ruchu. Teraz faktycznie przypominał świeżo wygrzebaną z ziemi mumię. O tym, że nie był jedynie starożytnym posągiem, świadczyły tylko trzęsące się z wściekłości dłonie i gromy ciskane z oczu w stronę kosmatego rozmówcy.

– Poza tym podszywanie się pod słynnego Ramzesa Drugiego i przypisywanie sobie jego zasług… – Szympans pokręcił głową i zacmokał ze sztucznie zatroskaną miną. – Co by powiedzieli arcykapłani, hę?

– Ty wszarzu – wydusił faraon – niech cię plagi egipskie strawią! Niech cię, niech…

– Oszczędź sobie, starcze – przerwał mu Simon, który mimo ponad dwukrotnie niższego wzrostu zdawał się teraz patrzeć z góry na Ramzesa Jedenastego. Z góry lub, można by nawet rzec, z piramidy.

– Ale skąd to wszystko wiesz? Jak?

– Bo widzisz, suchy, oprócz gadania umiem też czytać. Zanim trafiłem do cyrku, byłem asystentem bibliotekarza. Trochę posiedziałem między półkami, a że akurat trafiłem do działu historycznego…

– Ale skąd wiesz o mnie?! Że ja to nie Ramzes Drugi? – Drżenie dłoni rozprzestrzeniło się po całym ciele trzytysiącletniego Egipcjanina, który zdawał się wręcz wibrować z nerwów.

– A stąd – rzekł szympans i wyciągnął z kieszeni marynarki niewielką glinianą tabliczkę pokrytą hieroglifami.

Faraon jeszcze szerzej otworzył oczy, a Simonowi przeszło przez myśl, że te suche starożytne gałki zaraz wytoczą się z oczodołów i rozbiją o ziemię jak upuszczone na posadzkę jajka.

– Moje dokumenty! Skąd masz?! – wrzasnął i próbował chwycić trzymaną przez Simona tabliczkę, ale ten z małpią sprawnością przerzucił ją do drugiej łapy i ponownie wetknął do kieszonki.

– Znalazłem u Sempriniego. Ostrzegałem cię, żebyś mnie nie wkurwiał. A teraz mam cię w szachu, przebierańcu. Szachy to taka gra, jak wasz niezrozumiały senet – wyjaśnił Simon, widząc błysk niepewności w oczach rozmówcy, po czym wrócił do głównego tematu: – Bądź grzeczny, a ja będę cicho. Rozumiesz?

Ramzes odwrócił się na pięcie i szybkim krokiem opuścił namiot. Szympans z szerokim uśmiechem odprowadził go wzrokiem. Podłubał w nosie, z satysfakcją spojrzał na efekty poszukiwań i podśpiewując, ruszył do swojej kwatery.

– Panie i panowie! Kochani! Przygotujcie się na szok! Już za chwilę usłyszycie, co ma do powiedzenia nasz ulubieniec, gadający szympans Simon! Zapraszamy cię, Simonie!

Semprini był w swoim żywiole. Uwielbiał momenty, w których wychodził na środek sceny. Cała uwaga skupiała się na nim. A on trzymał widzów w napięciu i jak wykwintny kucharz serwował im coraz to smaczniejsze dania. Skosztowali już klaunów, spróbowali ostrych jak papryczka chilli żonglerów maczetami. Widzieli stepującą na grzbiecie słonia kobietę z brodą. Teraz miały wjechać dania główne. Simon – gadająca małpa i świeży nabytek cyrku, zmartwychwstający jak mumia z horroru faraon Ramzes (choć „świeży” przy liczącym ponad trzy milenia Egipcjaninie może nie być trafnym określeniem).

Coś było jednak nie tak. Szympans nie odpowiedział na wezwanie.

Dyrektor był wyrozumiały, ale nieoczekiwane zmiany w planie złościły go jak mało co.

– Przepraszam państwa, Simon chyba się wstydzi – próbował obrócić sytuację w żart. – Pójdę go trochę zachęcić. Ma ktoś banana?

Przepłynął przez falę śmiechu, wylewającą się na scenę z widowni i zniknął za kotarą.

– Co jest, do diabła?! Czemu nie wychodzisz, gdy wołam? – warknął Semprini do skulonego pod ścianą szympansa.

– Nie mogę, szefie, sraczkę mam potworną – jęczał Simon. – Brzuch mnie boli.

– Wielkie nieba, akurat teraz… – Tęczówki mężczyzny wykonywały ruchy, jakby śledziły dynamiczną grę w tenisa stołowego. To oznaczało, że szef intensywnie myślał. Po chwili zatrzymały się jak złapane sprawną dłonią piłeczki. – Cholera, nienawidzę zmian… Dobra. Puścimy najpierw Ramzesa, a ty zamkniesz spektakl. Ogarnij się jakoś. Hej – Semprini zwrócił się do zastygłych w oczekiwaniu technicznych – niech wyjdą klauni, zrobią ten numer z ciastem. I przygotujcie sarkofag. Ramzes, ładuj się do środka, prędko!

Faraon wychynął zza parawanu, za którym przyodziewał tradycyjne elementy garderoby władcy Egiptu. Wyprostowany, dumny z siebie, ruszył ku przygotowanemu wcześniej sarkofagowi, w którym miał się za chwilę położyć w oczekiwaniu na kulminację, a następnie wyskoczyć jak striptizerka z tortu na urodzinach podstarzałego, łysiejącego zboka z nadmiarem gotówki. Zanim jednak zniknął pod ciężkim zdobionym wiekiem, spojrzał na wykrzywioną bólem twarz Simona. Mrugnął do niego i rzekł:

– Zemsta faraona, Kiki. Baw się dobrze.

Pokrywa się zatrzasnęła. Sarkofag, prowadzony przez Sempriniego wśród aplauzu wyjechał na scenę, a Simon zrozumiał. Apokalipsa w jelitach nie była przypadkiem. Stał za tym Ramzes i jego egipskie specjały sprzed trzech tysięcy lat. Egipski fagas jednak nie zrozumiał przesłania.

W małpich skroniach zaszumiała krew. Simon czuł, jak ta pulsuje i przelewa się, zagłuszając rozsądek, przysłaniając ból. Teraz rządziły nim nienawiść i żądza zemsty.

Nie zważając na płynące z ciała sygnały, ruszył w stronę sceny. Przeszedł przez kotarę i znalazł się w świetle reflektorów. On jednak tego nie widział. Nie słyszał nawoływań czerwieniejącego ze złości dyrektora. Nie poczuł też, że puściły mu zwieracze. Nie miał świadomości, że zostawia za sobą długi brunatny ślad. Wzrok skupił na stojącym w centrum okręgu zamkniętym sarkofagu.

Dopadł do wieka i sapiąc z wściekłości, jednym ruchem zrzucił pokrywę na podłogę. Chwycił leżącego w środku zszokowanego faraona i wytargał go na ziemię. Nie bacząc na nic, zaczął okładać go pięściami w dzikim szale. Drapał i gryzł bez opamiętania, nie widząc tryskającej na wszystkie strony staroegipskiej krwi. Gdy skończył i znów był w stanie odbierać bodźce zewnętrzne, uderzyła go śmiertelna cisza. Za chwilę jednak na widowni rozległy się gromkie brawa. Widzowie wzięli to za część przedstawienia i zgotowali mu gorący aplauz.

Simon miał dość. W geście bezradności rzucił w widownię świeżymi odchodami i zniknął za kurtyną.

Po przedstawieniu okazało się, że z cyrku zniknął nie tylko szympans, ale i jego rzeczy osobiste. Semprini natomiast stanął przed nie lada problemem. Musiał na biegu zorganizować nowego faraona i gadającą małpę. Tak pozytywnego odzewu, jak po ostatnim przedstawieniu nie było jeszcze nigdy.

12354 zzs

Liczba ocen: 6
85%
0%
25%
50%
75%
100%
© Copyright - wszystkie prawa zastrzeżone.
Autor: !CptUgluk
Dodano: 2021-03-30 16:53:16
Kategoria: trening-wyobrazni
Liczba wejść:
Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.